Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Image

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

        Tak, tak bez grama mąki. Kiedyś takie rzeczy wydawały się niemożliwe, a i dziś dla niektórych to czysta abstrakcja. Jednak jak widać na załączonym obrazie….można i to jak można. Ciasto nie dość, że bez mąki to jeszcze na bardzo zdrowym wręcz leczniczym oleju, jakim jest olej kokosowy. Sprzymierzeniec tych wszystkich którzy walczą nie tylko o sylwetkę, ale i ogólnie o zdrowie.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

             Przepisów na podobne specjały jest wiele, ten jest przeze mnie przerobiony pod moje upodobania smakowe i gusta domowników.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

 

Ciasto:

  • 150 g oleju kokosowego
  • 50 g dobrego kakao
  • łyżeczka kawy
  • szczypta soli
  • 125 mil wrzącej wody
  • 100 g sezamu
  • 30 g otrębów owsianych
  • łyżeczka sody
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 3 jajka
  • 100 g cukru brzozowego

Krem:

  • puszka mleka kokosowego ( 400 mil)
  • 5 łyżek manny
  • 200 g masła
  • 3/4 szklanki wiórek kokosowych
  • cukier według smaku
  • 50 mil wódki

Polewa:

  • 0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 100 g masła
  • 2 łyżki oleju
Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

                Do miseczki przesiewamy kakao, dodajemy kawę i zalewamy wrzątkiem. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

 

           Sezam mielimy w młynku lub miksujemy aż powstanie coś na wzór mąki. To samo robimy z otrębami. Dodajemy sodę i wszystko dokładnie razem mieszamy.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

         Olej kokosowy wkładamy do rondla i lekko podgrzewamy aby się rozpuścił, ale nie był gorący.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

          Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier, sól, sok z cytryny i razem miksujemy. Następnie nie przerywając miksowania dodajemy po łyżce masy kakaowej. Na koniec stopniowo wsypujemy suche składniki i chwilę miksujemy aż się  wszystko ładnie połączy. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto, które jest dość rzadkie. Wstawiamy do zimnego piekarnika i nastawiamy na 170 stopni, po 45 minutach należy sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest już upieczone. Jeśli będzie suchy tzn że można wyłączyć piekarnik, a drzwiczki lekko uchylić. Jeśli boki tortownicy nie będą niczym posmarowane to ciasto nam się nie wybrzuszy i będzie ładne płaskie.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

          Na mleku kokosowym gotujemy mannę, postępujemy dokładnie tak samo jak przy zwykłym mleku. Po ostudzeniu miksujemy dodając po łyżce masła. Na koniec wlewamy alkohol i wsypujemy wiórki.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

 

          Zimne ciasto przekrawamy na pół smarujemy 3/4 masy, przykrywamy wierzchnim plackiem i górę smarujemy resztą kremu. W naczyniu rozpuszczamy masło z olejem i dodajemy połamaną czekoladę. Jak zacznie lekko tężeć wylewamy łyżką na ciasto takie esy floresy które następnie za pomocą łyżki stołowej zataczając koła i kółeczka lekko mieszamy z kremem. W ten sposób powstaje nam tzw marmurek.

.

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

.

          Ciacho pyszne, lekko wilgotne kto lubi czekoladę i kokos będzie zachwycony. A do tego ile w nim dobra. Same zdrowe tłuszcze do tego  zdrowie i smak zawarte w napoju Bogów czyli kakao. :roll:

Ciasto czekoladowo - kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Ciasto czekoladowo – kokosowe bez mąki pod marmurkiem.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Image

 

          Zacznę od pochwalenia się…dotarła paczka od kawy inka. To nagroda za wierszyk związany  kawą. O całej zabawie zapomniałam i dopiero po dwóch miesiącach nalazłam wiadomość od przemiłej Pani na FB, że jestem poszukiwana. Zgłosiłam się z mieszanymi uczuciami, taki czas a więc pewnie przepadło. Ale Pani Inka mi odpowiedziała, że…wygrana to wygrana i kazała podać namiary. Dla tych co ciekawi wierszyka piszę…nie pamiętam. :( To było krótkotrwałe natchnienie które mnie dopadło na potrzebę chwili. :P Pamiętam jedno…pisałam coś o Skawinie mieście skąd się kawa wywodzi.

Nagroda

Nagroda

*********************************************

 

 

Dość tej autopromocji, teraz namacalna słodycz jaka chodziła za mną od dłuższego czasu i w końcu ją zrobiłam. :roll:

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Ciasto:

  • 150 g biszkoptów
  • 7 białek
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki cukru
  • cukier waniliowy
  • 0,5 szklanki wiórek kokosowych
  • 0,5 szklanki maku
  • 10 orzechów włoskich.
  • szczypta soli
  • łyżeczka proszku

Krem:

  • 2 jasne budynie bez cukru
  • 800 mil mleka
  • cukier puder
  • 250 g masła
  • 0,5 szklanki adwokata
  • 2 łyżki skórki pomarańczowej (świeżej otartej)

Polewa:

  • 4 kostki gorzkiej czekolady
  • płaska łyżka masła
  • łyżeczka mleka

Poncz:

  • 0,5 szklanki zimnej herbaty
  • 2 łyżki soku z cytryny

 

Dużą formę do ciasta wykładamy papierem i układamy biszkopty.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Orzechy kroimy bardo drobno lub mielimy w młynku. Z białek z dodatkiem soli ubijamy sztywną masę, następnie wolno dodajemy cukier i cukier waniliowy. Wiórki, mak i orzechy mieszamy razem, a następnie dodajemy do białek i wolno mieszamy łyżką aby piana nie opadła. Na koniec jeszcze żółtka i wylewamy na biszkopty.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

 

Wkładamy do piekarnika na 20 min na 180 stopni, biszkopt powinien się lekko zarumienić. Wyjmujemy i odstawiamy aby ostygł. Zimny obracamy biszkoptami do góry i każdy biszkopcik nasączamy ponczem. Ciasta same w sobie są suche, a jak się jeszcze podpieką to już sucharki, a tym sposobem nadamy im delikatności. Nasączone niech sobie tak poleżą z 20 min i znów ciasto umieszczamy w formie biszkoptami do dołu.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

 

Teraz maczając pędzelek w adwokacie smarujemy lekko masę kokosowo – makową. Do tej operacji zużywamy około 1/3 tego co mamy.

Gotujemy budyń i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Masło miksujemy aż się ładnie spieni i dodajemy skórkę oraz cukier puder. Następnie dorzucamy po łyżce zimnego budyniu, należy to robić wolno i małymi porcjami. W przeciwnym razie krem nam się zważy.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

 

Na sam koniec wlewamy alkohol i tera możemy ostatecznie doprawić cukrem. Wykładamy krem na biszkopt i odstawiamy do stężenia. Czekoladę, masło i mleko  rozpuszczamy w kąpieli wodnej i za pomocą łyżeczki robimy dowolny wzorek na cieście.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

Pijak z orzechami na biszkoptach.

 

Ciasto musi swoje odstać w chłodzie aby stężało i nabrało delikatności. W sumie to 1,5 godziny roboty, więcej jest tego studzenia i oczekiwania. Jednak czasem warto zaszaleć i zrobić coś tak….grzesznego. :roll:

Nalewka z wiśni.

Image

 

Gdyby kąpiel pomagała na kaca, bylibyśmy najczystszym narodem na świecie. 

 

        A dziś zaszaleję i pójdę na całość…serwuję procenty. Ale nie tam jakieś zwyczajne…takie prawie …zdrowe, bez konserwantów i polepszaczy. Jak to ładnie brzmi…bez polepszaczy, jakby alkohol mógł być zdrowy. :P Ale…czasem kieliszek nie zaszkodzi, idzie jesień chłód… dobrze mieć coś takiego, ale jeśli o mnie chodzi to w ilościach…iście aptekarskich.

nalewka wiśniowa

nalewka wiśniowa

  • 2 kg mocno dojrzałych wiśni
  • spirytus
  • cukier
  • 0,5 litra wódki

Wiśnie dokładnie płuczemy i drylujemy z tym że, 20% owoców ma być niewydrylowanych. Chodzi o to aby pestki miały swój udział w całym procesie. Za dużo nie może być ponieważ nalewka będzie miała gorzki posmak. Wkładamy do dużego słoja i zalewamy taką ilością spirytusu aby alkohol wystawał 2 cm ponad owoce. Zakręcamy ( należy pamiętać, że przykrycie nie może być uszkodzone czy też zardzewiałe) stawiamy w pół słońcu i tak ma sobie stać 10 dni. Należy pamiętać aby raz dziennie potrząsnąć słojem. Po upływie ww czasu zlewamy powstałą ciecz do innego szklanego naczynie, a wiśnie zasypujemy obficie cukrem około 1 kg aby owoce był białe. Musi być dużo cukru aby owoce oddały alkohol. Następnego dnia na dnie zbierze się gęsty syrop, zlewamy go do wcześniej odlanej cieczy, a wiśnie znów zasypujemy cukrem, ale już mniej. I powtarzamy czynność, do momentu aż cukier przestanie się rozpuszczać i  będzie zalegał na dnie. A wiśnie zrobią się małe i pomarszczone.

nalewka wiśniowa

nalewka wiśniowa

Wtedy wlewamy do słoja 0,5 l wódki i całość przelewamy do garnka lekko wszystko podgrzewając aby rozpuścić cukier. Gdy się cukier rozpuści odcedzamy wiśnie na sicie, a cały alkohol jaki powstał w tym procesie mieszamy razem aby był jednolity smakowo. I gotowe, a co można zrobić z wiśni jakie nam pozostały…napiszę innym  razem. Powstaje słodka, mocno wiśniowa nalewka, gdy jest chłodzona…pije się ją bardzo „lekko”. Jednak trzeba uważać bo to bardzo złudne wrażenie…ścina z nóg jak mało co. :P