Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

Image

 

             

Świąteczny pasztet drobiowo - warzywny z polędwiczkami.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

 

                         Kochani….z okazji nadchodzących Świąt chciałabym Wam życzyć aby były one dla każdego z osobna  i Wszystkich razem wyjątkowe, jedyne i niepowtarzalne. Spędźcie je w spokoju, radości z dużą dawką uśmiechu na małych i dużych buźkach. A podniosła atmosfera, większa dawka serdeczności niech nie będzie tylko tradycyjnym dodatkiem,  ale nich zostanie z nami na dłużej. Jak śpiewają Czerwone Gitary…..dzień w którym gasną wszelkie spory. Wesołych Świąt. :)

DING DONG

                     A teraz mój świąteczny pasztet. Potrawa której wiele osób się obawia, albo to z racji wykonania lub też ze względu na obciążenie przewodu pokarmowego. Jednak ja tym przepisem chcę pokazać, że pasztet tak jak wiele innych potraw nie musi kipieć od tłuszczu. Można go zrobić…..lekkim, smacznym i mocno odchudzonym. Kto nie wie jak jest zrobiony nawet nie pomyśli że gość jest aż taki „oszukany”. :)

 

 

Świąteczny pasztet drobiowo - warzywny z polędwiczkami.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

 

 

  • 2 kg udek z kurczaka
  • kg łopatki wieprzowej
  • 10 polędwiczek drobiowych lub 2 piersi
  • cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 jajka
  • 3 łyżki manny
  • marchew
  • por biała część
  • 1/2 dużego selera
  • pietruszka
  • 2 liście laurowe
  • 5 kulek pieprzu
  • 4 kulki ziela angielskiego
  • łyżka majeranku
  • sól do smaku
  • łyżeczka czarnego pieprzu
  • woda

 

Udka obieramy z nadmiaru tłuszczu, wkładamy do dużego garnka. Wieprzowinę kroimy w dość drobną kostkę i wrzucamy do udek. Dodajemy również wszystkie warzywa, liść laurowy, ziele angielskie i kulki pieprzu. Zalewamy wrzącą wodą, po to zalewamy wrzątkiem aby mięso się ścięło i całe dobro zostało w środku. Gotujemy na wolnym ogniu,wieprzowinę tyle aby się tylko ścięła, nie musi być miękka, ale kurczak powinien odchodzić od kości.

Świąteczny pasztet drobiowo - warzywny z polędwiczkami.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

Wtedy obieramy mięso i jak ostygnie mielimy na drobnych oczkach razem z warzywami i surowym czosnkiem.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

Przekładamy do dużej miski, doprawiamy solą i pieprzem według uznania, wlewamy szklankę wywaru po mięsie ( najlepiej z dołka jak się gotuje) i wyrabiamy.

Świąteczny pasztet drobiowo - warzywny z polędwiczkami.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

 

Przed dodaniem jajek należy ostatecznie doprawić i wtedy dodać jajka i mannę. Gotową masę nakładamy połowę foremek keksowych wyłożonych papierem do pieczenia. Rozkładamy dwa rzędy polędwiczek i przykrywamy masą, mocno ubijając.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

Wsadzamy do nagrzanego piekarnika 220 stopni, po 15 minutach zmniejszamy do 150 i pieczemy jeszcze 90 minut. Z tych proporcji wychodzą dwie foremki keksowe. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, przykrywamy deską i wyjmujemy z blaszek. Nie zostawiamy, ponieważ nam pasztet bardzo odparuje od spodu, a wierzch będzie mocno wyschnięty,a tym sposobem wilgoć nam się wyrówna.

Świąteczny pasztet drobiowo - warzywny z polędwiczkami.

Świąteczny pasztet drobiowo – warzywny z polędwiczkami.

Pasztet jest delikatny i aromatyczny, można go kroić w plastry jak i smarować nim pieczywo. Czasem jak czytam jakieś przepisy i widzę że ktoś dodaje smalec lub olej bo lubi wilgotny i miękki pasztet jestem przerażona, że ludzie sami tak sobie o zgrozo dogadzają.

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Image

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

                  W tytule jest ……..świąteczny, ponieważ właśnie w święta to danie znakomicie się sprawdza, jednak to żaden wymóg.   Mamy rosół  poprzedniego dnia, goście na obiad się wpraszają, a więc nie wypada podać ani pomidorowej, a co gorsza wczorajszego rosołu z makaronem. Pasuje podać coś, co zaskoczy wszystkich,  a nas wcale nie uziemi w kuchni. Danie, smaczne, szybkie i efektowne, a co najlepsze z przysłowiowych…..resztek. ;)

 

  • 0,5 kg mięsa bez skóry i  kości
  • średnia cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 0,5 łyżeczki czarnego pieprzu
  • jajko + żółtko
  • 0,5 kajzerki
  • 2 łyżki Majonezu Kieleckiego
  • łyżeczka majeranku
  • 1 – 2 łyżki manny
  • rosół

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Kajzerkę obieramy ze skórki, chodzi o to aby mieć tylko białą jej część, kroimy  w kostkę.

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Do malaksera wrzucamy…..mięso, obraną cebulę i czosnek, pieprz, roztarty w dłoniach majeranek. Wbijamy jajko, dodajemy żółtko oraz majonez i miksujemy. Ktoś zapyta po co majonez? To proste, tłuszcz jest nośnikiem smaku, nadaje masie odpowiedniej plastyczności. Mięso jest już ugotowane, a więc suche, bułka też jest sucha, a więc trzeba coś dać na poślizg i dla lepszego smaku. ;)

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Na sam koniec dodajemy mannę w zależności od konsystencji masy. Odstawiamy na 10 min aby masa dojrzała i odpoczęła.

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Przecedzamy rosół i doprowadzamy do wrzenia. Małą łyżeczką maczaną w gorącym rosole, nabieramy masy, dociskamy do krawędzi naczynie i wkładamy do rosołu. Płyn powinien być podgrzewany ale nie powinien wrzeć. Paszteciki są delikatnie i łatwo się mogą się rozpaść, a więc trzeba z nimi delikatnie się obchodzić. Po około 5 – 7 minutach są gotowe do podania.

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Nakładamy na talerze, dekorujemy według upodobań gości lub fantazji gospodyni. Danie robi się naprawdę ekspresowo, nim się rosół zagotuje mięso na paszteciki mamy już zmiksowane.

 

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

Paszteciki z rosołem czyli świąteczny recykling.

 

Jeśli chodzi o przyprawy to fajnie jest je dość mocno doprawić, aby były wyraźne i takie z charakterem. Należy jednak pamiętać, że mięso jest już słone, a majonez doprawiony. Jednak jak to bywa……o smakach się nie dyskutuje, a więc wolna wola. ;)