Musli gości w naszych domach i to nie tylko tam gdzie są dzieci. Sama osobiście lubię na śniadanie zjeść 3 – 4 łyżki i gorącym mlekiem. Jednak nie da się ukryć, że te kupne raz że są bardzo kaloryczne, dwa do tanich nie należą , a i masa różnych …dodatków bywa ukryta. Dla smakoszy….tego produktu mam propozycję zrobienia sobie samemu, a o dobrodziejstwach jakie mają takie swoje musli…nie muszę nikogo przekonywać.
MUSLI
- pół paczki płatków jęczmiennych 200g
- szklanka otrębów owsianych
- po kilka sztuk suszonych owoców dobór dowolny wedle upodobań , u mnie to były: żurawiny, śliwki, morele, jabłka rodzynki
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżki prażonych pestek dyni
- 3 łyżki miodu
- kilka łyżek czystych płatków kukurydzianych
Owoce należy umyć w gorącej wodzie i dokładnie osuszyć. Jak już będą gotowe…pokroić w drobną kostkę., rodzynki i żurawiny…zostawiamy w całości.
Płatki jęczmienne i otręby podprażamy na blasze w gorącym piekarniku ( 200 stopni) przez dziesięć minut, następnie dorzucamy owoce, nasiona i polewamy całość miodem. Należy kilka razy przemieszać i pilnować aby za bardzo nie spiec…owoce szybko się przypalają. Zostawiamy na blasze do ostygnięcia, później dorzucamy kukurydziane i do pojemnika, zamykamy i mamy pyszne, zdrowe musli.