Dziś odrobina słodkości, idą Święta, a więc takie szybkie ciasto może znaleźć swoich zwolenników. Tak jak uważam iż temu kto wymyślił gotowe ciasto francuskie należy się medal, tak i temu kto jest autorem biszkoptów.
- 2 opakowania długich biszkoptów
- 0,5 l śmietany kremówki
- 2 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej ( proszek)
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 2 łyżki soku z pomarańczy
- łyżka skórki otartej z pomarańczy
- łyżka kakao
- 3 łyżki mleka w proszku
- 300 mil mocnej kawy
Śmietana (jak i naczynie w którym będzie ubijana) powinna być mocno schłodzona. Dużą blachę wykładamy papierem , na spodzie układamy warstwę biszkoptów maczanych w zimnej, mocnej kawie.
Do śmietany wsypujemy kawę i zaczynamy ubijać. Gdy robią się już na niej wzorki, zmniejszamy obroty aby nie zrobiło się masło i sypiemy cukier waniliowy, mleko w proszku, skórkę i sok z pomarańczy. Dokładnie mieszamy .
Tą ilość cukru można zwiększyć, jednak należy pamiętać że biszkopty są już słodkie. Mleko jest po to aby nam śmietana nie podeszła wodą. Można zamiast mleka dać żelatynę rozpuszczoną wcześniej w mleku. Tak około 3/4 masy wykładamy na biszkopty, przykrywamy kolejną warstwą ciastek ( też maczanych w kawie) i na nie reszta śmietany. Wierzch posypujemy kakao, u mnie był taki wzorek, to dzięki pomysłowości Justyny. Tak powycinała papier, a później przez taki szablon obsypałyśmy ciasto kakaem.
Kilka słów o tym…..dlaczego nie nazywam ciasta wprost tiramisu? Oryginał jest z serkiem mascarpone, a że ja go nie lubię więc zastąpiłam śmietaną i też jest dobre, jeśli nie lepsze.
A najlepsze jest to że nie ma surowego jajka jak w większości przepisów:)
Pycha Eluś, PYCHA!!
Dzięki Reniuś Ogólnie to surowych jajek się boję, jeśli nie ma się swoich kur to używanie takich jest wielkim ryzykiem.
mmmmmm, fantastyczne!!!!
Dzięki Beatko
Elu, Elu Elu …Takie piękne pyszności mi tutaj wieczorem serwujesz,że wpatruję się w ekran i już mam ochotę na tiramisu… A i zgadzam się z Twoimi rozważaniami: autor biszkoptów naprawdę powinien zostać pod niebiosa wychwalany:))))
Mariola czerpię u Ciebie inspiracje Co do biszkoptów już robię zapasy na świąteczne wypieki.
już czuje ten świetny smak takie ciasta są najlepsze, pozdrawiam!
Gabrysia TY to masz nosa
Ale mi smaku narobiłaś
To chyba dobrze Madziu…..patrząc z mojej strony.
Pingback: Lekkie ciasto kawowe z biszkoptami na wzór tiramisu. | Przepisy na ?
Mniam Elunia jakie pyszności dzisiaj u Ciebie uwielbiam takie ciacha
Ja też Marzenko, ja też.
Kusicielka!
No cóż, chyba zrobię bo lubię tiramisu i lubię ciasta z bitą śmietaną:)
Ja dodaję żelatynę do ubijanej śmietany, ale z tym mlekiem to może lepszy pomysł.
No i dowiedziałam się, że mam schładzać naczynie w którym ubijam. Przyznam, że o tym nie wiedziałam!
Pa…
Tak Aniu……moja wina. Dając mleko w proszku raz zagęszczamy, a dwa dajemy mniej cukru, mleko też jest słodkie. Pozdrawiam
mmm… i jak ja mam teraz zasnąć?! Cudny!
Wypada iść spać i mieć piękne sny.
Tiramisu chodzi za mną i chodzi, woła i krzyczy, a teraz Twój wpis i mega pyszności. Będę musiała coś takiego zrobić, bo wiem, że jest najlepsze!
Pozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Chodzi, chodzi i Cię dopadło też lubię, pozdrawiam serdecznie.
Tiramisu chodzi za mną i chodzi, a teraz TY! Jesteś super, czytasz w moich myślach!!!
Pozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Kilka osób mówiło że czytam w myślach….może coś w tym jest?
piękny puszysty deser – bardzo zachęcająco wygląda
Dziękuję bardzo, mnie też się podoba.
Niebo w gębie takaaka duża blacha…. może wpadnę w gości
Dajesz Olusia, będziemy robić następne.
Istna rozpusta, wspaniałe ciacho, idealne na święta
Uczta dla podniebienia dziękuję i pozdrawiam
Witaj Elu To ciasto jest wprost dla mnie stworzone. Kocham długie biszkopty jadam je wręcz nałogowo a w takiej odsłonie są przecudne. Już wiem co jutro będę robić.
Witaj Basiu żeby nie to schładzanie to byłoby bardzo szybkie ciacho.
wow ale cudo, ja chcę kawałeczek
Justynko a masz i dwa
Bardzo podoba mi się ten przepis! Ciasto wygląda fenomenalnie
Dzięki Klaudia. Przepis jest prosty, krótki skład a to bardzo lubię.
No i powiem Eluś, ze ciacho wyszło mega apetyczne
Dzięki Weronika
uwielbiam tiramisu więc na pewno spróbuję
To jedno z ciast po które się chętnie sięga.
Desery na bazie kawy są jednymi z moich ulubionych
Ewunia ja też nie umiem ich sobie odmówić.
Piękne słodkości, nie odmawiam:-)
Ja też Basiu
Rewelka, ale wiesz jak to ze mną jest. Dlatego ja za Twoją radą robię małe w szklaneczkach, nawet jak się jedna nie uda nie ma żalu.
Wiem wiem Dorotka, ale takie mini też są fajne.
Mniammmmmmmmmmmmmm )